Rodzina Daniela Bisogno zabiera jego prochy do „Ventaneando”

Po śmierci Daniela Bisogno trwa żałoba po programie telewizyjnym „Ventaneando” i prowadzących popołudniowy program, którzy oprócz tego, że byli jego współpracownikami przez 28 lat, stworzyli bezwarunkową przyjaźń z „el Muñeco”. Podczas dzisiejszej popołudniowej audycji był obecny w programie, gdy jego rodzina niosła szczątki gospodarza, który po chorobie zawsze chciał wrócić do studia i wyjść na scenę .
Nadal głęboko poruszeni Pati Chapoy, Mónica Csatañeda, Linette Puente, Rosario Murrieta, Ximena Pérez „la Choco”, Pedro Sola i Ricardo Mánjarrez zapewniają specjalną relację ze wszystkich wydarzeń, które miały miejsce w ten weekend, podczas których oddano hołd Bisogno, który stracił życie w ostatni czwartek, 20 lutego.
Cristina Riva Palacio i Michaela, była żona i córka Bisogno, były tymi, które przybyły do studia z prochami gospodarza programu, który zmagając się z chorobą, niejednokrotnie wyrażał chęć odzyskania zdrowia, aby móc wznowić swoje zobowiązania zawodowe .
„Przyjechaliśmy, żeby przywieźć Daniela, pożegnać się z nim tam, gdzie chciał. Chciał wrócić do „Ventanenado” i mówił to każdego dnia” – powiedziała Cristina.
„O tak, w nocy zawsze mówił: 'Ale już wyjeżdżamy, prawda?'” – dodała jego córka.
Cristina i Michaela siedziały w ulubionym fotelu „Dolla” , który, jak zapewniają jego towarzysze, był pełen okruchów, opakowań i chusteczek, którymi wycierał nos.
Wdzięczna za udzielone im schronienie rodzina Daniela oraz jego współpracownicy, Riva Palacio i Michaela, umieścili urnę ze szczątkami gospodarza na wieczornym stole .
„Jestem bardzo szczęśliwa, że jesteście tutaj, jako jeden z ostatnich przystanków Daniela, a przede wszystkim chciałabym podziękować wam obojgu za bliskość, jaką mieliście podczas ostatniego roku i ośmiu miesięcy Daniela w szpitalu, ponieważ spędziliście rok i osiem miesięcy w szpitalu i jedynym sposobem, aby utrzymać go przy życiu, Christina, najwyraźniej miała z tym wiele wspólnego, i pani Michaela”, powiedziała Pati, uśmiechając się do swoich gości.
Michaela z radością ogłosiła, że w najbliższą środę skończy 9 lat, dlatego też wybierze się do studia, aby świętować to wydarzenie na potrzeby programu.
Wyraził także wdzięczność za uczucie, jakim społeczeństwo darzyło jego ojca.
„Bardzo miło jest wiedzieć, że wiele osób kocha mojego tatę”.
W programie obecni byli również bracia i siostry prowadzącego – Ivette i Alex – oraz jego siostrzeniec Íñigo, którzy opowiadali o ostatnich chwilach życia prowadzącego.
Alex przyznał, że upływ dni tylko nasilił ból po stracie brata , którego zawsze podziwiał i uważał za wzór do naśladowania.
„To, co do nas dociera, to to, że wydaje się, że wraz z upływem dni ból mógłby być mniejszy, ale tak nie jest. Minęły cztery dni, które wydawały się nam wieczne, szczerze mówiąc, ale były bardziej znośne, gdy byliśmy razem”.
Wyraził również bezwarunkowe wsparcie dla swojej siostrzenicy, gdyż najważniejszą prośbą, jaką zwrócił się do niego kierowca, było to, aby się nią zaopiekował.
„Na szczęście Michaela może być bardzo dumna, że jej ojciec przez wiele lat pracował, aby zapewnić jej zdrowie, i tak właśnie będzie. Nie zabraknie jej niczego, może tylko fizycznej obecności ojca, ponieważ wiem, że duchem będzie tam z nami i rodziną, która ją kocha, nic nie może pójść źle” – powiedział Alex.
Przypomnieli też, że w czwartek, w dniu wyjazdu Daniel, poprosił ich, aby nie odchodzili od niego, co było dla nich bardzo trudne, ponieważ znajdował się na oddziale intensywnej terapii, gdzie odwiedziny są ograniczone i bardzo krótkie.
„Powiedział nam: 'Nie odchodźcie, nie zostawiajcie mnie samego na tak długo'. Chciał, żebyśmy byli z nim” – powiedziała jego siostra.
SV
informador